Krótki wstęp

Nasza przygoda z domem z bali zaczęła się w 2008roku. Powstał pomysł, że zamiast kupna mieszkania w bloku może spróbujemy swoich sił w budowaniu domu. Oczywiście mieliśmy tylko swoje oszczędności i żadnych pieniędzy na ekipy budowlane i tylko cztery ręce do pracy. Podkreślam, że jest to budowa domu systemem gospodarczym ale warto o tym poczytać. :-)

Całą zimę mąż (Waldek) studiował to internet to książki jak wykonać fundamenty pod budynek z bala drewnianego. Oczywiście w międzyczasie zaczęliśmy szukać firmy, która wykona nam projekt solidnie, ponieważ nasłuchaliśmy się o różnych „budowlańcach” , którzy jak postawili dom z bala, to konstrukcja stropu się nie trzymała. I tak powoli powoli znaleźliśmy firmę (namiary podam zainteresowanym), która w ciągu 10dni postawiła nam dom. Oczywiście co najmniej 6-12 miesięcy (oczywiście im dłuższy czas tym lepiej) wcześniej należy znaleźć odpowiednie drzewo, które będzie użyte do wykonania domu (tu namiary na tartak). Ze względu na niski budżet musieliśmy radzić sobie sami i większość spraw załatwialiśmy sami ale to się opłacało bo dom wyniósł nas o wiele mniej niż w sytuacji wynajęcia ekipy budowlanej do każdego etapu budowy. Zaoszczędziliśmy dużo pieniędzy :-)

Obecnie dom stoi i w tym roku mamy zamiar się wprowadzić. Przed nami wykańczanie domu. Ponoć to zajmuje najwięcej czasu ale mam nadzieję, że zdążymy :-)


Zapraszam do lektury jak powstawał dom z bali krok po kroku. Od potrzebnych dokumentów i załatwiania wszelkich formalności w urzędach do wykonania fundamentów i postawienia domu z bali :-)

Mam nadzieję, że każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie :-)
Galeria - zdjęcia z budowy:

Stokrotka 2

wtorek, 18 stycznia 2011

Stawianie Domu z Bali


Stawianie domu zajęło firmie 10dni. Oczywiście wraz ze ścianami działowymi na dole z konstrukcją więźby dachowej, belkami stropowymi, podsufitkami i ofoliowaniem dachu bez przykrycia blachodachówką (to robili inni fachowcy).
Pierwszy dzień stawiania domu: ekipa przyjechała na 10.00, przywieźli cały materiał potrzebny na budowę ale bez drzewa suszonego w suszarni ze względu na pogodę (duża wilgotność powietrza i ciągle padało lub mżyło). Zamontowali podwalinę do kotw, którą wcześniej zakotwiliśmy w fundamencie. Podwalinę położyli na papie izolując ją w ten sposób od fundamentu. Tak minął pierwszy dzień stawiania domu z bali. Ekipa codziennie przez 10 dni przyjeżdżała na godz. 7.00 i pracowała do 17.00 (krótki dzień ze względu na czas, w którym stawiany był dom 22.10-03.11). Do tego wcześniej o wszystkich kosztach jakie moglibyśmy ponieść w trakcie stawiania domu zostaliśmy poinformowani (m.in. śruby, gwoździe, teownik, pianki, itd.) na wszystko otrzymywaliśmy faktury, także nie było żadnych nieprzyjemnych sytuacji. Grunt to wszystko wcześniej ustalić a potem nie ma problemu. :-)
Drugi dzień stawiania domu: od samego rana ekipa już pracuje. Postawili wszystkie ściany nośne i część ścian działowych. Pracowali do 16.00 ponieważ zaczęło padać i zmuszeni byli przerwać pracę. Przykryli drzewo i pojechali do domku.
Trzeci dzień stawiania domu: ekipa od rana, w dalszym ciągu stawianie ścian. W nocy wszystko nam zlało i to konkretnie. Pogoda nas nie rozpieszczała.
Czwarty dzień stawiania domu: od rana ładna pogoda więc mogli troszkę podgonić z robotą. Zaczęli wycinać okna i kłaść belki stropowe. Końce belek zakończyli owalnym rzeźbieniem (nie mogłam się napatrzeć, jak w górach :-) )
Piąty dzień stawiania domu: ekipa zaczęła stawiać więźbę dachową :-) do tego montują ozdobne słupy przy balkonie i od strony frontowej budynku.
Szósty dzień stawiania domu: skończyli więźbę dachową i zaczęli kłaść podsufitki i od razu foliować więźbę zabezpieczając przed ewentualnym deszczem.
Siódmy dzień stawiania domu: ekipa foliuje więźbę i w dalszym ciągu kładzie podsufitki
Ósmy dzień stawiania domu:w czasie foliowania my jeździliśmy po impregnat i rozglądaliśmy się za odpowiednią blachodachówką. Oczywiście nasz wybór stanął na firmie ZARTMET z Zamościa, blacha polska, czarny mat, wzór NEFRYT.
Dziewiąty dzień stawiania domu: ekipa na budowie od rana kończą foliowanie i montowanie łat oraz kontr łat na więźbie dachowej.
Dziesiąty dzień stawiania domu: na ostatni dzień zostały tylko poprawki. Wstawiali teownik w okna tak, aby w momencie wstawiania okien otwory nie zmniejszyły się znacząco i w momencie osiadania domu wstawione okna nie uległy pęknięciu. W naszym przypadku okna zostały wstawione 9 miesięcy po postawieniu domu, także dom miał czas na osiadanie. Rozliczyliśmy się z ekipą i mogliśmy się teraz tylko modlić o pogodę na krycie i murowanie komina.

DACH
Do krycia dachu też zmuszeni byliśmy wynająć ludzi ze względu na warunki pogodowe a do tego byliśmy sami do pracy i brak urlopu zmusiło nas do tego kroku. Wynajęliśmy dekarzy z sąsiedniej wsi. Nie byli tani ale bardzo solidni i dobrze okryli nasz dom wraz z montażem rynien, obróbką i montażem kominków wentylacyjnych. W tym czasie pieniążki zaczęły nam się kończyć i nie byliśmy w stanie zapłacić całej kwoty dekarzom. Oczywiście nie było problemu i zapłatę rozłożyliśmy na raty. Z tego miejsca bardzo dziękujemy za wyrozumiałość :-)

KOMIN
W międzyczasie jak kryli nam dach murarz murował nam komin. Stwierdziliśmy, że komin będzie w połowie ze standardowej cegły a w drugiej połowie (widocznej na zewnątrz domu) z cegły klinkierowej. W przewód kominowy została włożona rura z kwasówki o wymiarach 25cm na 13cm Oczywiście z murarzem też mieliśmy przejścia. W połowie pracy postanowił, że nie będzie murował i zabrał swoje rzeczy. Zdenerwowaliśmy się bo pogoda była na murowanie a jemu po prostu się nie chciało murować. Mieliśmy stracha ponieważ rozbieranie dachu na wiosnę i domurowywanie komina nie wchodziło w grę a do tego zwiększyłoby nam koszty. Na to nie mieliśmy pieniędzy. Po rozmowie murarz się zgodził dokończyć. Komin wyszedł piękny :-) wybraliśmy klinkier w kolorze piaskowym, ryflowany.
Murarz murował komin jeszcze w listopadzie to szczęście, że pogoda pozwoliła. Jak tylko wymurował, dekarze mogli dokończyć krycie a przed nami została jeszcze impregnacja przed zimą.

IMPREGNACJA
Przed zimą musieliśmy zabezpieczyć dom impregnując go. Musieliśmy to zrobić ze względu na drzewo, które po zimie mogło ulec sinieniu i dla zabezpieczenia przed wszelkimi robakami. Wybraliśmy do tego firmę Sadolin produkt Base. Oczywiście przed impregnacją musieliśmy jeszcze cały dom wyszlifować. Tu pomogli nam rodzinka i dobrzy przyjaciele. Bez nich nie dalibyśmy rady zabezpieczyć naszego domku przed zimą :-) Wielkie dzięki. Szlifowanie zajęło nam cały dzień a impregnacja 3dni. Base Sadolin sprawdził się rewelacyjnie ponieważ po zimie drzewo było w bardzo dobrym stanie tak jakby przed chwilą dom został postawiony. Na wiosnę mogliśmy spokojnie zaimpregnować już lazurą.
Na tym skończyliśmy pierwszy etap budowy naszego domu. Ze względu na brak pieniędzy i warunki pogodowe. Nastał grudzień i musieliśmy zabezpieczyć dom przed zimą. Zafoliowaliśmy wszystkie otwory i czekaliśmy na wiosnę.

19 komentarzy:

  1. A czy niem tańszym środkiem jest drewno konstrukcyjne (www.drewnokonstrukcyjne.com.pl/produkty/drewno-konstrukcyjne-lite-kvh/)
    Takowe znajduje się w moich planach...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dom w 10 dni to bardzo dobry wynik. Gratuluje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję choć gratulacje należą się ekipie budującej, przekażę na pewno się uśmiechną. Tym bardziej, że w tym roku stawiają mi budynek gospodarczy również w tej samej technologii co dom. Pozdrawiam

      Usuń
  3. bardzo fajny dom i trzeba przyznać - fachowo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, zapraszam na oglądanie w realu ;-)

      Usuń
  4. dom naprawdę ładny, mi się bardzo podoba. Przypomina taką fajną górslską chatę :) Fajnie w czymś takim mieszkać!

    Pozdrawiam, Mikołaj
    budowa domów Wrocław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo;-) Faktycznie mieszka się przyjemnie i zdrowo oraz ciepło bo dom sprawuje się rewelacyjnie

      Usuń
  5. Gratuluję pomysłu i umiejętności. Nie każdy tak potrafi. Mnie najbardziej podobają się domy z bala - są eleganckie, piękne i na topie. Ale nie potrafimy budować, ani ja ani nikt znajomy. Chyba skorzystamy z pomocy fachowców. Znajomi mieszkają na Mazurach i mają piękny domek z Natur Eko Dom. Chyba też wybiorę się do tej firmy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję :-) choć przyznam, że nie było łatwo ale udało się i w tym momencie już mieszkamy, góra i dół wykończony. postawiliśmy budynek gospodarczy też w tej technologii. Teraz porządkuję obejście przy domu i sadzę roślinki. Zapraszam do obejrzenia w realu. Chętnie służę wiedzą i pomocą jeśli kiedyś zdecydujecie sie na budowę własnego domu. Pozdrawiam

      Usuń
  6. Bardzo fajne i tanie apartamenty wrocław ma w swojej ofercie na lokum-deweloper.pl - koniecznie sprawdźcie sobie tą stronę, bo mają zdecydowanie najlepsze ceny w sieci. W ogóle nie ma porównania z konkurencją, są po prostu o klasę lepsi!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy dzień zawsze ciężki. Trzeba dobrze złapać wymiary i kąty podwaliny. Ciekaw jestem, czy ta firma dobrze zabezpieczyła podwalinę. Czyli czy dobrze zaimpregnowała. Niestety w Polsce mało kto to robi albo robi to mało solidnymi impregnatami. TO samo dotyczy wszelkich łączeń drewna i także więźby. Tu jest ciekawy filmik jak była kładziona i impregnowana podwalina w Bieszczadach. Także ocieplenie bali. To także pierwszy dzień budowy. http://hmf24.pl/przystanek-bieszczady-rutkowscy-domy-bali-galeria-zdjec-video/

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie domy drewniane świetnie wyglądają w zaciszu górskim. Bardzo podoba mi się moda na budowanie tego typu domów, oraz podziwiam ludzi którzy decydują się na tego typu inwestycje.

    OdpowiedzUsuń
  9. 10 dni? To na pewno może wiele osób przekonać do takiej technologii:) Warto też zajrzeć sobie na https://idealdesign.pl/blog/2019/03/04/jak-urzadzic-biuro-w-domu/ znajdziecie tu inspiracje na różne wnętrza domowe.

    OdpowiedzUsuń
  10. W przypadku konstrukcji metalowych polecam Wam https://www.metaltech.pl/zabezpieczenia-antykorozyjne/ . Są to najlepsi specjalisci w swojej branży, z których oferty miałem przyjemnosc skorzystac i polecam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje mi się, ze taki dom na pewno warto będzie jak najszybciej ubezpieczyć. Jeśli szukacie odpowiedniej polisy dla siebie, polecam wam zajrzeć na tę stronę http://swiatubezpieczen.net.pl/ . Jest tu na prawde sporo informacji na ten temat, które pomogą wam wybrać najlepsze ubezpieczenie

    OdpowiedzUsuń
  12. Też marzy mi się dom z bali lub po prostu dom z drewna

    OdpowiedzUsuń
  13. Widzę że na tym blogu jest wiele ciekawych porad. Fajnie że tutaj zajrzałam. Ja to z kolei mogę wam polecić https://www.hplush.pl/izolacja-cieplna oni zajmują się kompleksowymi rozwiązaniami dla budowy. Sprawdźcie na ich oferty.

    OdpowiedzUsuń
  14. Podczas budowy własnego domu i wszelkie materiały budowlane zamówiłem w hurtowni, którą polecił mi mój brat - http://www.ekodomdg.sklep.pl/produkty/pokrycia-dachowe/papy-termozgrzewalne,2,5687 . Wszelkie materiały dostarczyli zgodnie z zamówieniem i bez najmniejszych problemów.

    OdpowiedzUsuń